klient z pasją – Customer Focus #8

Całkiem niedawno dostałam prezent – paczkę a w środku była książka. Nie taka zwykła książka, bo specjalnie dla mnie, z dedykacją autora i ciepłymi słowami o mnie w tekście. To właściwie taki potrójny prezent😊 A kilka lat wcześniej w moim gabinecie pojawił się Klient. Klient, którego życiem zawodowym kierowała pasja, a właściwie kilka równoległych pasji. Człowiek, który potrzebował mądrej zmiany,  aby nadal żyć i pracować z pasją.

Siedzę sobie wieczorami na kanapie i czytam o pasjach, które pchają nas w różne zawodowe ścieżki, kierują naszym życiem i pozwalają odczuwać szczęście.

Wielu moich klientów, zwłaszcza właścicieli czy ekspertów, to ludzie, którzy w swojej pracy realizują to, co najbardziej kochają. Ich praca jest ich pasją. Niektórzy śmieją się ,że jeśli robisz zawodowo to co kochasz, to tak naprawdę nie pracujesz😊 Z jakiegoś powodu praca niekoniecznie kojarzy nam się z radością i spełnieniem, a przecież tak dużo czasu naszego życia pochłania, że właśnie dobrze, gdy jest naszym zadowoleniem.

Po czym poznaję, że klient łączy pasję z pracą, czy też wykonywana praca jest równocześnie pasją? To już pojawia się z momencie pierwszej rozmowy. To co i jak człowiek mówi o pracy, firmie i problemach, z jakimi się styka, pokazuje emocjonalne zaangażowanie i motywację. Jeżeli klient jest rzeczywiście zainteresowany, czyli nie są to deklaracje ale działanie, jest obecny, wie co się dzieje i żyje tym, to jasny wskaźnik, że ta praca to nie tylko wykonywane zadania, żeby „odhaczyć”. To coś zdecydowanie więcej.

Czym jest pasja?  Według słownika języka polskiego PWN słowo pasja oznacza „wielkie zamiłowanie do czegoś„ (źródło: https://sjp.pwn.pl/sjp/pasja;2570836.html). To COŚ daje nam radość, spełnienie, energię do działania. Powoduje, że czujemy szczęście. Im więcej w nas tych pozytywnych emocji, tym więcej osób możemy nimi obdarować budując taką właśnie atmosferę w organizacji.

Na mojej drodze stanęli klienci z pasją, którzy pomimo przeciwności i zawirowań (to wtedy się pojawiają w moim zasięgu) wiedzą, że chcą iść dalej i chcą zmienić to, co im przeszkadza, żeby właśnie mogli nadal działać z pasją, żeby była w nich radość działania.

Są też tacy klienci, którzy gdzieś po drodze zagubili pasję. Często wynika to z przekonania, że „praca to nie może być moje hobby”. I tak przekonania i czas spędzony na realizacji nielubianych zadań, gdzieś przysypują pasję. Praca staje się nudna, jest przymusem a jedynym benefitem jest wypłata na koncie.

Spotykam też ludzi, którzy nigdy nie myśleli o pracy w kategoriach hobby i spełnienia. „Praca to praca – masz robić za co Ci płacą” i nie szukają w niej spełnienia. I nie oczekujcie, że teraz powiem „ależ mi przykro”, bo każdy z nas ma prawo do własnego myślenia o pracy i zupełnie indywidulanego podejścia do tej aktywności. Zaznałam każdej sytuacji – pracy nielubianej, pracy, która przestała być pasją i pracy z pasją. Osobiście najlepiej mi w tym trzecim stanie pracy z pasją, bo to jest zgodne ze mną, moimi wartościami i dbaniem o własne szczęście. Dojście do tego przekonania zajęło mi około 30 lat😊 Droga wyboista ale warto było! I ta podróż trwa dalej. Zmieniam się ja, odkrywam nowe pasję i poznaję nowych klientów. Ja inspiruję a klienci piszą z pasją swoje historie😊

 

Zobacz również